Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2020

Kobiety, dziewczynki, chłopcy w stolarstwie.

    Treść tego wpisu obrazuje archiwalne   zdjęcia na  którym  jestem przy pracy. Zaczerpnięte zostało ze strony kwalifikacyjnego kursu zawodowego stolarskiego w Bytomiu realizowanego przez  Bytomski Ośrodek Edukacji  kursu zakończonego państwowym egzaminem. Kurs ukończyłam. Egzamin zdałam. Stolarzem jestem. Polecam to miejsce, ze względu na wspaniałych mistrzów stolarstwa, którzy z pasją przekazują wiedzę.      Myśląc o tym zdjęciu pomyślałam  o Wszystkich kobietach i dziewczynka i chłopcach, z którymi mogłam dzielić się pasją do drewna, z którymi mogłam współpracować i które mogłam coś nauczyć i od których ja czerpałam wiedzę. (Zdjęcia z wydarzeń dostępne na facebook.)     Wspominam także moje pierwsze doświadczenie z pracy z drewnem w szkole podstawowej, a dokładniej w 3 klasie, zapach ciętej deski oraz wrażenie jakie na mnie wywarł stół stolarski jego wielofunkcyjność ułatwiająca prace.     Często myślimy, że zawód ma przypisaną płeć, nie mogę się z tym zgodzić:       To my mamy

O konsekwencji i niekonsekwencji. Wzloty i upadki. Jak nie prowadzić Bloga.

     Koniec roku 2020 i początek nowego 2021 to dla mnie czas refleksji - sądzę, że nie tylko ja tak mam.   Owocem tych przemyśleń jest lista rzeczy zaniedbany, pominiętych i zapomnianych.        Jedną z pozycji na liście jest ten blog NarcyjannaBuduje , kiedyś w mnie w centrum: jednak nigdy nie na szczycie listy - zawsze jako dodatek. Blog ten nie powstał dla samego jego istnienia, powstał jako uzupełnienie do tego co kocham, zmieniania, ulepszania mebli i wnętrz. Pierwsza niekonsekwencja. Blog został zamknięty w przestrzeni, może później, może nigdy.       O moich wnętrzach miało być też więcej ( w chwili obecnej adaptujemy do zamieszkania Nasze 4 mieszkanie). Tu druga z moich niekonsekwencji, brak wnętrz na blogu. Staram  się znaleźć tego przyczynę, możliwe, że nigdy nie były na tyle ukończone, dopracowane i gościnne by je tu pokazywać, a może były zbyt prywatne (nie mieszkam tu sama), może zablokowała niedostateczną umiejętność fotografowania wnętrz. Do końca nie wiem, co składa si