Przejdź do głównej zawartości

Posty

Kobiety, dziewczynki, chłopcy w stolarstwie.

    Treść tego wpisu obrazuje archiwalne   zdjęcia na  którym  jestem przy pracy. Zaczerpnięte zostało ze strony kwalifikacyjnego kursu zawodowego stolarskiego w Bytomiu realizowanego przez  Bytomski Ośrodek Edukacji  kursu zakończonego państwowym egzaminem. Kurs ukończyłam. Egzamin zdałam. Stolarzem jestem. Polecam to miejsce, ze względu na wspaniałych mistrzów stolarstwa, którzy z pasją przekazują wiedzę.      Myśląc o tym zdjęciu pomyślałam  o Wszystkich kobietach i dziewczynka i chłopcach, z którymi mogłam dzielić się pasją do drewna, z którymi mogłam współpracować i które mogłam coś nauczyć i od których ja czerpałam wiedzę. (Zdjęcia z wydarzeń dostępne na facebook.)     Wspominam także moje pierwsze doświadczenie z pracy z drewnem w szkole podstawowej, a dokładniej w 3 klasie, zapach ciętej deski oraz wrażenie jakie na mnie wywarł stół stolarski jego wielofunkcyjność ułatwiająca prace.     Często myślimy, że zawód ma przypisaną płeć, nie mogę się z tym zgodzić:       To my mamy
Najnowsze posty

O konsekwencji i niekonsekwencji. Wzloty i upadki. Jak nie prowadzić Bloga.

     Koniec roku 2020 i początek nowego 2021 to dla mnie czas refleksji - sądzę, że nie tylko ja tak mam.   Owocem tych przemyśleń jest lista rzeczy zaniedbany, pominiętych i zapomnianych.        Jedną z pozycji na liście jest ten blog NarcyjannaBuduje , kiedyś w mnie w centrum: jednak nigdy nie na szczycie listy - zawsze jako dodatek. Blog ten nie powstał dla samego jego istnienia, powstał jako uzupełnienie do tego co kocham, zmieniania, ulepszania mebli i wnętrz. Pierwsza niekonsekwencja. Blog został zamknięty w przestrzeni, może później, może nigdy.       O moich wnętrzach miało być też więcej ( w chwili obecnej adaptujemy do zamieszkania Nasze 4 mieszkanie). Tu druga z moich niekonsekwencji, brak wnętrz na blogu. Staram  się znaleźć tego przyczynę, możliwe, że nigdy nie były na tyle ukończone, dopracowane i gościnne by je tu pokazywać, a może były zbyt prywatne (nie mieszkam tu sama), może zablokowała niedostateczną umiejętność fotografowania wnętrz. Do końca nie wiem, co składa si

Jak zrealizować projekt aranżacji wnętrza i nie zwariować

Moja subiektywna lista, na co należy zwrócić uwagę w realizacji projektów aranżacji wnętrz. mierz siły na zamiary - nie każdy projekt można technicznie wykonać, nie każda wizja ma przełożenie na dobre funkcjonowanie wnętrza, to co na papierze, ekranie nie zawsze sprawdza się w rzeczywistości dodatkowy czas mnóż razy 3 - w każdym i to każdym remoncie pojawiają że wyzwania nieoczywiste (np. odsuwasz meble a tam wilgoć po kolana, ruszasz meble z jednego miejsca a one rozpadają się w rękach), nie zawsze nasze wyobrażenie szybkich zakupów ma pokrycie w rzeczywistości , nie zawsze wykonawca odda daną pracę w terminie (choroby i inne zdarzenia losowe chodzą po ludziach) mnóż razy 3 bądź elastyczny - w projekcie i realizacji zawsze jest najważniejszy klient i jego wytyczne, to co tobie wydaje się super w codziennym funkcjonowania klienta nie musi być (nie sprzadawaj - projektuj super kuchni dla człowieka, który je na mieście), poznaj klienta, zaprzyjaźnij się z nim i dos

Warszaty,projekty

 Warsztaty stolarskie dla dziewczyn Czasem przychodzi taki czas, gdy miesiące przelatują nam tak szybko, że gdy się na chwilę zatrzymamy, uświadamiamy sobie, że minęł prawie rok. I teraz ja jestem w takim momencie życia. Nie wiem kiedy ostatnio na chwilę dłużej przysiadłam przy komputerze, by móc spisać to, co się w moim życiu zawodowym i w ten oto prosty sposób na blogu Narcyjanna Buduje nie pojawiały się nowe treści, nowe zdjęcia. Jednak ... ... zawodowo do przodu nowe wyzwania, nowe projekty. Warsztaty stolarskie dla dziewczyn. Warsztaty stolarskie, które prowadziłam to dla mnie skarbnica wiedzy, dawka emocji, mobilizacja. Osobista lista bardzo ważnych składowych warsztatów: tematyka zajęć, by zainteresować, a nie zniechęcić by praca była przyjemna dostosowana do umiejętności uczestników zakupy materiałów co gdzie i za ile, by nie zabrakło i nie było za dużo, logistyka jak urządzić stanowiska pracy, ergonomia pracy i bezpieczeństwo, zabezpieczenie

O szafce PRL i o życiu wspólcześnie

Czasem zastanawiam się czy to wszystko ma sens, moja praca, moje hobby i pasja w jednym czyli praca przy meblach i z meblami. Ilość kurzu, brudu i chemikali wdychanych przy każdej realizacji, ilość zdartej skóry przy szfiowaniu nie poprawiają mojego komfortu i nastawienia. Rozterki czy droga, którą obrałam będzię przynosiła profity finansowe czy tylko nakłady? Jedno czego jestem pewna to mojej wizji i kreatywności i pracowitości, nie chodzę utartą drogą pomysłów innych, nie skracam i nie ułatwiam pracy przy odnawianiu mebli. Ale jest wątpliowość czy moją wizja otaczającego świata spodoba się innym, czy będą na nią chętni? Z pełną głową rozterek ukończyłam szafeczkę. Etapy pracy odnowianie szafki: usunięcie farby flatowej z blatu - ktoś już wcześniej przy moim mebelku kombinował - skrobak usunięcie lakieru ze ścian bocznych szafki - skrobak przeszliwanie całości odnowienie frontów - ODNAWIACZ LAKIERU STRAWAX wyklejenie wzoru - taśma maskująca pomawolanie frabą akrylową

Shabby chic - jak powstał stylizowany stolik

Shabby chic to nie do końca moja estetyka, jednak czasem trzeba się zmierzyć z czymś mniej nam znanym i lubianym. Historia tego porzuconego jest tak jak wielu mebli, ktoś coś próbował, nie za bardzo chyba wyszło i porzucił stolik na śmietniku. Plan zakładał oczyszczenie i wydobycie drewna, jednak to co zastałam pod farbą nie dawało nadziei na ratunek. Zdemontowałam blat by ten wiechni uszkodzony - porysowany dać na spód mebla. Jednak i tu niemiłe zaskoczenie, nowa góra była pełna sęków i nieestetyczna. Kolejna decyzja to malujemy. Ale jak? Kształt i forma narzuciły mi rozwiązanie, zabawę z farbami i mój mały shabby chic. Stylizacja mebla polegała na wymieszaniu dosłownie wszytskiego co miałam pod ręką: farby akrylowe, kolorowe bejce i farby w sprayu. Efekt tej zmniany zaskoczył mnie samą.

Meble dla sąsiadki i sąsiada: zagłówek, hoker, taboret Mieszko

AKCJA ODDAJ MEBLA  Mam niezowdnych sąsiadów w zleceniu mi małych prac, tapicersko renowatorskich A wszystko zaczeło się od zleceniem najmlodszej z ich rodziny - a raczej od jej marzenia o tapicerowanym wysadzanym kryształkami zagłówku. Mama Ali chcą spełnić to marzenie przejrzała katalogi i gdy zobaczyła cenę takiego łóżka dla dziecka postanowiła inaczej zadziałać. Zamówiła podstawowe łóżko z IKEA plus tkaninę i kryształki.  I tu zaczyna się historia o nie tej tkaninie. W internetach zamówiła najbardziej niebieską z niebieskich, a w rzeczywistości okazała się z byt szara i dorosła jak dla 7 latki. 2 metry bierzące tkaniny do wykorzystania, ale gdzie? Wracając do 1 historii czyli zagłówka, brakowało jej rąk i zszywacza do jego wykonania, goszcząc mnie, pijąc i jedząc wykonała u nich tą pracę.Jedno z milszych tapicerowanań w mojej karierze. (Zdjęcia robione z zasadzie "taboretem", w takich momentach ważne są emocje, a nie wystylizowane ujęcia) Wracając do piękniej s

Tym razem na mój warsztat trafiła komoda - pomocnik PRL

Dzięki forum na facebook -  Oddam, przyjmę - freecykling Opole i trafiającym na niego ogłoszeniom o wystawce mebli ten PRL owki mebel, trafił do mnie ten oto piękny przykład cudownego polskiego wzornictwa lat 60 ubiegłego wieku. Pierwotnie mebel miał całkowicie inaczej wyglądać - jednak postanowiłam, że nie będę inwestować w materiały i naprawię i wykończę komodę za pomocą materiałów, które pozostały z innych moich renowacjach. Historia Pochodzi ze Zjednoczenia Przemysłu Meblarskiego – Poznań – ze Bytomskiej Fabryki Mebli -Zakład Nr 4. Barek (pomocnik) to modernistyczny mebel nawiązujący swym wyglądem do duńskiego wzornictwa. Charakterystyczne dla tej komody są przesuwane drzwiczki z niklowanymi uchwytami. Komoda ta pochodzi z lat 60 ubiegłego wieku, pierwotnie została wykończona fornirem orzechowym oraz lakierem nitro.  Zauważone problemy: - uszkodzony zalany blat - łuszczący się lakier - politura - zdarte nóżki Wykona praca -usunięcie lakieru - aceton, skrobak

Drewniana secesyjna szafa, która znalazłam jedynie miejsce w jedym z 4 pokoi ...

i jej krótka historia. Nigdy nie spodziewałam się, że secesyjny mebel zagości u mnie w domu, ale i dla niej znalazłam miejsce. Na pierwszy rzut nie tak - nie ten kolor - nie ta powłoka - lokatorzy w szafie - nie ta wielkość - no i nie ta cena (szafę sprzedawała znajoma nie było dla niej miejsca w nowo zakupionym mieszkaniu). Czyli czeka mnie kosztowana renowacja pomyślałam. Co do koloru zmieniłam i powłoki (zdzieranie lakieru skrobakiem, szlifowanie papierem ściernym, bejcowanie i woskowanie drewna), lokatorów wykurzyłam (terpertyna plus Altax), wielkość zmnieściła się tylko w pokoju na wprost czyli sypiani, gdyby nie pomocne dłonie 5 rosłych panów, a co do ceny odpracowałam - malowałam ściany w nowym mieszkaniu sąsiadki Mai. Żaden z problemów nie był nie do pokonania. I jeszcze jeden szczegół szafę przejął mój Kamil i to jego szafa, a nie moja - a niech ją ma. Dla ciekawskich to ja przy pracy, dwa tygodnie spaliśmy na materacu w stołowym, bo sypilnie zajmował zupełnie

Industrialny wieszak na ubrania

Założenia budowy - w nowo wyremontowanym mieszkaniu w przedpokoju mały kont do zagospodarowania. Funkcje jakie ma spełnić mebel, który ma się znaleźć w holu to : przechowywanie ubrań - wieszak, przechowywanie butów - półka, plus przechowywanie drobnych rzeczy - miejsce na koszyk, pudełko. Poszperałam tu i tam ( pinterest ), po za tym od dużego czasu chciałam coś pokombinować z wyglądającymi industrialnie rurkami. Moja propozycja z internetu przypadła do gustu - tak więc przystąpiłam do działania. Wstępnie rurki miały być rurkami miedzianymi jednak ich koszt niemile mnie zaskoczył, sięgnęłam więc za zwykłe chromowane drążki z szafy (dziękuję moja Sąsiadko za super cenę elementów chromowanych :) ). Półki miały być ze sklejki, jednak zrezygnowałam z tego pomysłu, ponieważ ich grubość była by niewystarczalne i ich koszt znów mnie nie przekonał. Tak więc wybrałam sosnową deskę podłogową. Potem tylko cięcie, szlifowanie, malowanie rurek chromowanych i obróbka drewna: klejenie, bejcowa

Nie maluje mebli na biało

Od dłuższego czasu zastanawia mnie pewien fenomen, szybkich, nie użytkowych a efektownych realizacji, atakują mnie one z różnych stron: Internet (Facebook, Instagram, Strony WWW itp.) Telewizja w tym Programy śniadaniowe, Prasa. Łatwe, proste i przyjemne DIY. Zastanawiam się, gdzie w tym gąszczu mazania pędzlem na biało jest prawdziwa praca, wiedza, warsztat, autorskie pomysły, uszanowanie do historii mebli i materiału z jakiego zostały wykonane. Wszechobecne oponie zerwij/zniszcz i zrób od nowa. A przecież ideą renowacji jest naprawa, poszanowanie historii i lat zapisanych w rysach na meblach. Może moje podejście jest archaiczne, ale ja nie staram się na siłę stylizować mebli, także nie jestem purystą i jestem za nadawaniem współczesnego charakteru niejednokrotnie przestarzałym i niefunkcjonalnym meblom. Sądzę także, że czasem trzeba przeprowadzić chłonną kalkulację czy dana rzecz jest warta renowacji, naprawy, powierzenia jej czasu. Z drugiej strony "Wolność Tomku w swoi

Meble lakierowane na wysoki połysk odnawienie, czyszczenie, nowy styl

Hajnowskie Zakłady Przemysłu Drzewnego - komplet "Jerzy" typ 1397 orzech połysk. Z zestawu zachowały się szafa, szafka, stół i stolik. Poproszono mnie o odnowienie ich. Młoda para chciała by meble po babci nabrały współczesnego wyglądu przy zachowaniu jak największej ilości drewna. Zakres prac: gruntowne czyszczenie, mycie, odtłuszczanie, usuwanie wszelkich zabrudzeń naprawa nóg poobijany odpryśnięty lakier - położenie lakierobejcy Sadolin polerowanie powierzchni Odnawiacz Lakieru Antiquaire ostatni szlif nabłyszczanie ircha plus autorki refreshing, jedna noga w kolorze, kolorowe pasy. Wykorzystałam serię Śnieżki Moje Deco Platyna, Mięta i Błękit Na za pozór praca prosta, jednak okazała się bardzo czasochłonna.

Coś z niczego - budowa karmnika dla ptaków

Przykład upcyklingu jak rzeczą przeznaczonym do wyrzucenia nadać nową funkcję. Na potrzeby i zamówienie Mai - złotego serca kochającego Wszystkich Braci Mniejszych powstał karmnik. Założenie budowy karmnika były takie by nie był zbyt duży, aby nie zapraszać do niego większe ptaki do środka. Przystępując do pracy prześledziłam rysunki techniczne "jak zbudować karmnik", nie zastosowałam się do instrukcji, gdyż elementy pasowałam do siebie i docinałam w trakcie budowy. Użyłam do budowy wszelakie odpady z pracowni. Ułatwieniem było dla mnie spasowanie połaci dachowych pod kątek 90 stopni, wynikiem tej czynności było to, że słupki podtrzymujące dach należało przyciąć pod kątem 45 stopni - przydało się korytko. Praca przyjemna i pożyteczna. Narzędzia korytko drewniane do ciecia pod kątem piła ręczna - grzbietnica* i płatnica* wkrętarka - wiertarka młotek  Materiały odpady drewnie i drewno podobne (skleja, kantówki, kątowniki drewniane, płyta osb) wkręty,

Przebudowa stołu

  Nierówna walka ze stołem drewnianym po wielu przejściach. Zapewne jego pierwotną funkcjom było pełnienie roli stołu kuchennego, jednak po czasie służył zapewne mężowi jako stół w warsztacie - garażu (za gażami został znaleziony, zawartość szuflady mogła też o tym świadczyć). Gdy został wystawiony na zewnątrz był wspaniałą pożywką dla dzieciaków ich placem zabaw (grafiki markerem, napisy wyryte scyzorykiem). A przy okazji domem dla rzeszy korników (nie wyobrażałam sobie takiej ilości chodników w drewnie). Kiedy wpadł w moje oko postanowiłam mu dać szansę, na pierwszy rzut nie wyglądał na tak sfatygowany jak okazało się w rzeczywistości. Etap 1 -  diagnoza Zbutwiałe elementy drewna, korytarze i dziury po kornikach, kornika brak, zapaskudzony blat drewniany oraz wygięty blat Etap 2 - praca roboty stolarskie Demontaż blatu, oczyszczanie drewna (skrobak, szlifierka), docięcie blatu na wymiar (wyrzynarka), wydłutowanie miejsca oparcia na blat w nogach, zbudowanie atrapy s