Czas operacyjny 3 dni. Zaczęło się od demontażu tapicerski ze starych siedzisk i oparć. Dwie próby szlifowania i czyszczenia. W ruch poszedł skrobak i szlifierka żelazko - stary lakier to uparciuch. Potem tylko montowanie nowych pasów, wymiana wypełniania, tapicerowanie, malowanie pędzlem podkładem i natryskowe właściwą farbą, możliwie z 5 wizyt w sklepach budowlanych i budowlano podobnych. A to wszystko to miała być chwila moment.
I tak powstają oto one dwa krzesła.
ps podziękowania dla generalnego wykonawcy Kamila za pracę z
kompresorem.
Brak zdjęć z realizacji tłumaczę ilością pracy i zaangażowaniem - nie było chwili na małe pstryk.
- Dwa drewniane krzesła
- Tapicerowanie: pasy tapicerskie, pianka tapicerska 2 cm, owata 100, fizelina 100, zszywki 100mm, tanina bawełniana turkusowa (resztki z second hand), skóra (moja stara spódnica)
- Szlifowanie: 2 tarczki
- Malowanie: Beckers Light grey
- Skręcanie: śruby
Przed i po
Komentarze
Prześlij komentarz
Miło mi, że przeczytałeś ten wpis. Zapraszam na kontaktu.