Upcykling - coś z niczego - jak zbudowałam zagłówek
zagłówek z płyty wiórowej |
W składziku od dłuższego czasu podpierały ścianę płyty wiórowe - niegdyś były to podstawy łóżek. Przyszedł czas na jedną z nich. 5 cięć piłą i mamy elementy składowe wezgłowie i dwie półeczki na telefon. Lampki z TK Maxa kurzyły się od roku i na nie przyszedł czas. Ze zlewek farby akrylowej i starych akwareli uzyskałam pożądany kolor. Po pomalowaniu by uwidocznić strukturę płyty przeszlifowałam całość. Płytę przymocowałam do stelażu łóżka (który znajdziecie tutaj). Z przedmiotów niechcianych mam zagłówek.
Materiały- płyta wiórowa surowa
- 4 małe kątowniki
- 2 lampki z TK Max
- zlewki farby akrylowej
- kilka wkrętów
- piła pożyczona od Tomka :) - dziękuję
- wkrętarka
- szlifierka żelazko
Komentarze
Prześlij komentarz
Miło mi, że przeczytałeś ten wpis. Zapraszam na kontaktu.